Witam po długiej przerwie, chciałam się pochwalić że moja retrołazienka jest już skończona....no prawie skończona. Ogródek wyplewiony, dzieci nakarmione, paznokcie na róż australijski wymalowane.relaks.
w wannie.
ten wieszak to dzieło mojego męża, ja malowałam
i zestaw wymagających panienek, czyli dlaczego nie mam czasu napisać posta...
pozdrawiam
na urlop jechać czas
no nie moge się oprzeć............
kot w buraczkach i mój plener wypoczynkowy od tyłu