Pesta von Kiler Morlinek

Pesta von Kiler Morlinek
Pesta von Kiler Morlinek

czwartek, 17 marca 2011

hipotonia

leje
leje tak , że znowu stan alarmowy ogłoszą
wszyscy , znaczy bloggerownice się nakręciły....
szyją, malują, kleją, wycinają, spawają....a ja nic'
ani w te ani w tamte, dzieciary się pokaszlały intensywnie, Pierwszy monż uszkodził sobie narząd oczny i postanowił to przespać....

marazm
nuda  i marazm
mam milion pomysłów ale mi sie normalnie nie chce , albo wymyślam powód niechcenia.

chcę wiosne
ciepło ma być
to cześć

1 komentarz:

  1. przeczytalam twoj mini post i doszlam do wniosku ze wszyscy jestesmy jedna wieka rodzina bo i nam sie tez nic nie chce...i mnie tez nic...ale to przejdzie ..zobaczysz tylko maz sie wyspi i da haslo..do lazienkie..i juz bedziesz miala wene tworcza...buzki

    OdpowiedzUsuń